Lśniąca Marchewa - Profil gracza w Vallheru

Lśniąca Marchewa (781)

• Mieszkaniec

Lokacja:
Ostatnio widziany: Miasto (około 145 dni temu)

Mechaniczno-fabularny

Wiek: 242
Poziom: 1
Immunitet: Brak
Rasa:
Klasa:
Status: Żywy
Maksymalne PŻ: 30
Vallary: 0
Osiągnięcia: 16

Konar nie chce się rozpalić? Dobrze trafiliście! Wungiel zastąpi to cholerne drewno! Trzeba tylko poprosić g..eologa o namiary na moje złoże i ogień będzie rozświetlać na niebie dla was zorze!

Chcecie urozmaicić ilość świecidełek i innych zabawek? Wyśmienicie! Kryształy gładkie owalne. Kryształy z wypustkami. Kryształy różnej grubości i długości. Ozdobne kamyczki które można dopasować do odpowiednich metalowych wypustek znajdziecie u mnie w szerokim zakresie!

Potrzebujecie kajdan? Wspaniale! Ruda żelaza z której kowale mogą wykuć owe narzędzie będzie już niedługo w ofercie!

Ktoś was wkurzył? Chcecie w ryj dać mogę dać?! Buława z adamantium spełni swoją rolę jak znalazł! Wypustki gratis jak poprosicie o to jakiegoś kowala.

Zachciało się eksperymentować z miedzią co? Dam Ci dobry cynk, cyna też się u mnie w końcu znajdzie!

Znalazłem też jakiś schemat. Chciałem użyć do urozmaicenia ilości i jakości kryształów, ale było na nim nabazgrane "Astralny komponent" ... i na co mnie to?! Ja tu szukam kryształów i wungla!!

Natomiast mogę go odsprzedać za odpowiednią cenę. Ktoś? Coś?!

PS. Nie umiem w rest, gdzie się Vallheruje?!
PS2. Pani Malinka jest w dechę, umie ogarnąć każdą ranę!
PS3. Nie umiem w sesję, ale w sumie czemu nie. Jak ktoś ma ochotę to pewnie. Nie, nie będę postacią marchewki chociaż to by mogło być interesujące... Zróbmy zarys świata to i postać się znajdzie. Może i marchewka też się znajdzie.
PS4. Drogi Książę jako, że się zadłużyłem o 500!! sztuk złotych monet proszę o zwrot funduszy! Tak wyzyskiwać biedne Marchewki..
PS5. Ród Vauiet to sknery.
PS6. Tylko leszcze biją rzemków.

Przygody Marchwia:
2 dzień XII Ery.

Marchew zebrał pinionżki na podróż w góry coby z buta nie musieć poginać. Kryształy na ko.. błyskotki. Na błyskotki same się nie zbiorą.

Już na pierwszym kroku swojej przygody.. dostał wpieprz od Bandyty. Pani Malinka znów będzie miała robotę poskładać go do kupy w szpitalu.

4 dzień XII Ery.
Wędrówka po górach okazała się udana. Marchew znalazł most. Na tym skończyła się udana wędrówka bo jakiś bliżej nie określony osobnik zapytał go:
- To Ty sprzedajesz korki?
- Tak ja! Lśniąca Marchewka!
- Zła odpowiedź! W tej krainie nikt ich nie sprzedaje! Lecisz w przepaść!
- Co ku.. - Marchew nie dokończył bo już leciał w przepaść.

Obudził się w jakimś bliżej nie określonym szałasie, a Pani Malinka właśnie nastawiała mu natkę.

- Nowa era i nowe problemy co? - Pani Malinka strzeliła Marchewowi taką blaszkę przyklejając plaster na czoło, że z pozycji siedzącej Marchew się rozłożył do pozycji leżącej.
- Taaaaa

6 dzień XII Ery.

Marchew i Lethos ogarnęli chałupę. Na parterze był sklep do sprzedawania surowców, na piętrze zaplecze kuchenne sanitarne, a na drugim piętrze pokoje. W podziemiu także było pomieszczenie.

W krótkim czasie w stolicy pojawiły się plotki o jakiś dyszeniu, drapaniu, brzęczeniu, szczekaniu i wyciu które co jakiś czas występowały w sklepo-domostwie.

8 dzień XII Ery.

Marchew został poddany kontroli ksiąg. Okazało się, że musi spłacić podatki w wysokości X tysięcy złota. Tyran nie popuszcza. Wolność była tak blisko.
Kulka zamiast pomóc połasiła się na cukierki więc nie było nawet szans na negocjację. Ta Wilczyca puści Marchwia z torbami.

10 dzień XII Ery.

Ten dzień nie chciał nadejść. Wydawało się, że 9 dzień XII Ery nigdy się nie skończy, a Marchwiowi prawie jaja wybuchły przez niemożność pójścia do burdelu. Jednak co fachowiec jak Sasha to fachowiec jak Sasha i tylko ona wiedziała jak odzyskać pełnię Marchwiowej burdelowej mocy.